Sztuczne rośliny coraz częściej pojawiają się w domach i mieszkaniach naszych znajomych. Coraz bardziej zyskują na popularności, ze względu na to, że nie trzeba poświęcać czasu, ani uwagi, żeby rosły. Ten nowy trend wywołuje wiele kontrowersji. Jedni uważają, że to nieekologiczne, a inni że to jeden z najlepszych trendów w wystroju wnętrz.
Zastanawiasz się nad sztucznymi roślinami? To kuszący trend, jednak cały czas wywołuje wiele kontrowersji. To zdecydowanie wygodny wynalazek. Wreszcie osoby, które nie mają ręki do prawdziwych roślin, będą mogły wprowadzić do swojej przestrzeni trochę zieleni.
Postanowiliśmy przejrzeć wszystkie za i przeciw dotyczące tego rodzaju wystroju wnętrz. Jednak jedno możemy powiedzieć już na samym początku. Nie ma jednej zasady, ani tego, co jest dobre, a co złe. Dlatego wybierając rośliny do domu, powinniście się kierować jedynie własnymi preferencjami i tym, co Wam się podoba. Nie słuchajcie znajomych, którzy próbują sprzedać złote rady. To Wasze cztery kąty i powinny wyglądać dokładnie tak, jak sobie wymarzyliście.
Dlaczego warto kupić sztuczne kwiaty
Właściwie powodów, dla których warto zainwestować w tego rodzaju wystrój wnętrz, jest bardzo wiele. Sztuczne kwiaty idealnie nadadzą się dla alergików. Dzięki temu niestraszny będzie katar, ani inne nieprzyjemne skutki uczulenia.
Tak jak wcześniej wspominaliśmy, to także idealny wynalazek dla tych osób, które są w stanie nawet kaktusy pozbawić życia. Wiadomo, jesteśmy różni i nie wszyscy mamy podejście do roślin. Nie oznacza to od razu, że musimy zrezygnować z posiadania pięknych kwiatów w mieszkaniu. Sztuczne rośliny idealnie nadadzą się także dla osób, które mają nieregularny tryb życia lub często są w podróży. W takich warunkach dbanie o kwiaty jest znacznie utrudnione. Jeśli nie mamy kogoś, kto mógłby się nimi zająć podczas naszej nieobecności, automatycznie skazujemy je na krótkie życie.
Sztuczne kwiaty to także doskonały wybór dla osób posiadających zwierzęta. Niektóre rośliny są trujące dla kotów, czy psów, a te nierzadko bawią się nimi, podgryzając je. Wiele prawdziwych roślin jest trująca. To także zagrożenie dla niemowląt, które uczą się chodzić i poznają rzeczy, poprzez branie ich do buzi.
Wybierając sztuczne rośliny mamy także wielką różnorodność. Z pewnością nie znaleźlibyśmy żywych odpowiedników w postaci pięknych, kolorowych, pełnych kwiatów, które dodatkowo nie będą wymagać od nas żadnej opieki.
Argumenty przeciwko sztucznym kwiatom
Wszystko ma swoje plusy i minusy, tak samo jest ze sztucznymi kwiatami. Chociaż mają one wiele zastosowań i wiele czynników przemawia, aby skupić się właśnie a tego rodzaju wystroju wnętrza.
Niestety nie jest to ekologiczny wynalazek. Plastik udający liście kwiatów dla wielu osób może być rozczarowujący. Wasi znajomi mogą robić uwagi o tym, że ze względu na panujący klimat nie powinniśmy wybierać czegoś sztucznego na rzecz prawdziwych roślin. Ponadto niektóre żywe, zielone rośliny mają zdolność oczyszczania powietrza, dlatego tym bardziej powinniśmy się skupić na tych naturalnych wyborach.
Sztuczne kwiaty zbierają także znacznie bardziej kurz niż te prawdziwe. Jego drobinki osiadają się głęboko w liściach i pąkach kwiatów, co jest niezdrowe dla mieszkańców domu. Zwiększa to ryzyko występowania astmy i pogorszenia się stanu zdrowia osób, chorujących na choroby układu oddechowego. Szczególnie takich bukietów nie powinno się także stawiać w pobliżu łóżeczka dziecka.
Sztuczne kwiaty – hit czy kit?
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czy sztuczne kwiaty są obecnie świetnym rozwiązaniem dekoracyjnym do domu, czy możliwością popełnienia społecznego samobójstwa, ze względu na ich nieekologiczność. Wszystko należy analizować indywidualnie i dopasowywać do naszych potrzeb, możliwości i, przede wszystkim, gustu.
Wystrój mieszkanie powinien zależeć wyłącznie od nas. To nasza przestrzeń, w którą nikt nie powinien ignorować, nawet w kwestii jego wystroju. Także jeśli macie ochotę, wypełnijcie swój dom pięknymi, prawdziwymi roślinami, jeśli chcecie mieć święty spokój, postawcie na sprawdzone, sztuczne kwiaty.
